Pasztet z PIECZAREK

Co powiecie na wegańską wersję pasztetu? Fuuuj, pasztet bez mięsa to nie pasztet. Warzywa nigdy nie będą smakował jak mięso więc i pasztet z warzyw nie będzie smakować jak klasyk z królika czy drobiu. Niemniej jednak pozwólmy sobie na doświadczenie starej wersji dania w nowym wcieleniu. Na słowo pasztet w naszej głowie buduje się obraz zmielonej na gładko masy 
mięsno-jajecznej z przyprawami, ale nie dajmy się ograniczać przez nasze własne pamięciowe kubki smakowe. Otwórzmy nasze usta na niesamowity, grzybowy PASZTET PIECZARKOWY.


SKŁADNIKI:
1kg i 20g pieczarek
1 worek kaszy gryczanej
1/2 szkl. bułki tartej
20g/1 opakowanie orzechów laskowych
1 średniej wielkości cebula

PRZYPRAWY:
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka granulowanego czosnku
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1/4 łyżeczki ostrej papryki
sól i pieprz do smaku

Pieczarki smażę na dużym ogniu małymi porcjami do zrumienienia. Przekładam do dużej miski. Jeśli pieczarki puszczą dużo soku, odlewam nadmiar pozostawiając odrobinę na dnie około 1/4 szlanki.
Cebulę duszę do miękkości, dodaję do usmażonych pieczarek razem z ugotowaną kaszą gryczana, bułką tartą, posiekanymi orzechami i przyprawami. Wszystko mielę za pomoca ręcznego blendera na gładka masę. Przekładam do blaszki lub naczynia żaroodpornego i piekę w 180'C przez 30-40 minut.
Podaję na chlebie żytnim z ogórkiem kiszonym.
PYCHOTA !!!




Komentarze

  1. Wygląda apetycznie, na pewno skuszę się na tę opcję pasztetu. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty